Będąc u znajomych miałem okazję obejrzeć świeżo zamontowaną bramę segmentową znanej firmy Hoorman.
Brama rzecz jasna została wyposażona w automatykę tejże firmy, o ile automat znany jest z niezawodności to już sam montaż pozostawiał wiele do życzenia. Bo kto montuje fotokomórki 5cm nad posadzką :)
Niestety znajomi mieli pecha, o ile zakup bramy dobrej firmy był trafiony to firma montująca dała niezły popis fuszerki. Kilkukrotne użycie bramy przy pomocy pilota doprowadziło do destrukcji mocowania napędu z płaszczem bramy. Proporcjonalnie do ilości ruchów bramy ilość wkrętów znajdujących się na posadzce systematycznie rosła.
Jak widać kupno bramy może okazać się klęską, jak często bywa po sfinalizowaniu transakcji zainteresowanie montażystów reklamacjami było rządne. Posiadanie bio-degradowalnej bramy jest możliwe, szczególnie gdy się trafi na partacza.
W tym przypadku godzina pracy i po problemie, pytanie tylko ilu ta firma ma jeszcze klientów.